Conlang Wiki
Advertisement

Krasnale (krasnoludy, krasny Eθλυαηαωμυφωθ) - w świecie Gruszek Na Wierzbie uzbrojeni po zęby leśni partyzanci, toczący nieprzerwane wojny z ludźmi i Nąmipami.

Tajne przejścia[]

Partyzanci korzystają z tajnych przejść związanych z grupą wolną rangi dwa. (Dlatego są fanami wszystkiego, co wiąże się z grupami wolnymi, np. liczb całkowitych, wolności i alkanów.) W praktyce znaczy to, że każde pomieszczenie łączy się z czterema innymi i żeby wrócić do pomieszczenia, w którym się było, trzeba wrócić tą samą drogą, którą się przyszło. Dzięki tajnym przejściom mogą łatwo trafić w wiele miejsc w świecie Gruszek Na Wierzbie, a nawet poza nim, mimo, że kontrolują tylko niewielką część ich systemu.

W innych światach toczą walki na przykład z Gumisiami.

Obyczaje[]

Hasło krasnoludów: "My nie pijemy". Po pierwsze dawne tradycyjne opilstwo utrudniało działalność partyzancką, po drugie po odkryciu tajnych przejść i wzroście szacunku do alkanów uznają etanol za obrazę dla tychże.

Krasnoludy używają jako ozdób łańcuchów podobnych do łańcuchów naboi i kijów podobnych do kałasznikowów. Ale prawdziwych kałasznikowów nie cierpią, a walczą palnikami, jak mówią, współpracując z alkanami.

Stosunki do innych ras[]

Krasnale nienawidzą ludzi jako przeżytku starej epoki, a także ze względu na brak szacunku do alkanów i używanie kałasznikowów. Początkowo dotyczyło to również Etów opiekujących się Nąmipami, do których krasnale żywiły szczególne obrzydzenie, jako do istot pretendujących do miana rozumnej rasy. Po usamodzielnieniu się chomików i ich ucieczce ze Wschodniej Ecji, krasnale walczyli przeciwko nim. Później Eci walczyli również przeciw Nąmipom o wschodnią granicę. Eci zawarli nieformalny sojusz z krasnalami, a nawet przestali pić napoje alkoholowe.

Ogólnie krasnale mają wysokie wymagania, żeby uznać daną grupę za rasę. Z tego powodu, jak i z powodu wytwarzania alkoholu, nie lubią Niamniamów, ale je tolerują, gdyż Niamniamy nie domagają się uznania za odrębną rasę. Ludzi nie uznają za rasę z powodu zbytniego zróżnicowania. Natomiast lubią, jako ofiary ludzkiego imperializmu, smokołaki i szczurołaki. Uznają je za jedną rasę, ale odrębne narody, a dzięki temu, że ich ortografia nie odróżnia narodów od ras, nie muszą tego podkreślać.

Ponadto krasnale nie lubią Dżdżownic, gdyż cenią wolność i nie znoszą urzędników, a przy tym uważają, że Dżdżownice ukradły im język. (Z drugiej strony wśród ludzi tolerują Eborańczyków ze względu na... podobieństwo języka i mają w Eboranolandii swoją partię niedopolityczną.) Kolejnym powodem jest porozumiewanie się przez Dżdżownice z Niamniamami. Starają się tego jednak nie okazywać, gdyż walka wyglądałaby tak:

  1. Spod ziemi wyskakują przerażające Dżdżownice.
  2. Pod ziemią znikają przerażające Dżdżownice.

Lubią za to Rowanki, mają zresztą w Rowanii własną partię. Za to szczególnie nienawidzą Żydów, z powodu "czepiania się ras luckich na Wzgórzu Apentulskim".

Advertisement